Dnia 8 maja klasy
trzecie wyruszyły na wspólną wycieczkę do Stegny, by pozwiedzać piękne okolice
nad polskim morzem.
Kiedy dojechaliśmy na
miejsce, rozpoczęliśmy zwiedzanie ogromnego zamku Malbork, który niegdyś był
siedzibą wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego. W środku ogromnej twierdzy
można było zobaczyć różne eksponaty historyczne i wyjątkową wystawę bursztynów.
Po obejrzeniu fascynującego miejsca był czas pojechać do ośrodka, by się
zakwaterować.
Po południu organizatorzy
przygotowali dla nas grę ,,Geocoaching”. Naszym zadaniem było za pomocą
urządzenia GPS odnaleźć dziesięć punktów w możliwie najkrótszym czasie. Myślę,
że wszyscy mile spędzili czas i odprężyli się, spacerując lub biegając po
nieskończonych lasach sosnowych. Na zwycięzców oczywiście czekała słodka
nagroda.
Następnego dnia nasza
wycieczka rozpoczęła się w parku oliwskim im. Adama Mickiewicza. Był to uroczy
park, gdzie wszystkie rośliny właśnie rozkwitały i można było podziwiać
przeróżne kwiaty i drzewa. Po spacerze udaliśmy się do Katedry Oliwskiej, gdzie
wysłuchaliśmy koncertu organowego. Usłyszeliśmy utwory jak ,,Ave Maria”
Schuberta czy ,,Stworzenie świata” Haydna. Cudowne dźwięki organów oliwskich z
pewnością utkwią nam w pamięci na długo. Potem nadszedł czas odwiedzić park
zoologiczny w Oliwie. Mieliśmy szansę obejrzeć najróżniejsze zwierzęta ze
wszystkich stron świata. Później udaliśmy się do Sopotu, gdzie weszliśmy na
najdłuższe drewniane molo w Europie, a kto chciał, mógł pospacerować uliczkami
tego ślicznego miasteczka.
Kolejnego ranka nasza
droga prowadziła do obozu koncentracyjnego w Stutthofie, gdzie pod pomnikiem
ofiar złożyliśmy kwiaty i zapalili znicze. Potem wyruszyliśmy do Muzeum II
Wojny Światowej w Gdańsku. To nowe muzeum z pewnością wszystkim zaimponowało ciekawymi
informacjami oraz oryginalną formą zwiedzania. Kolejnym punktem programu było
zwiedzanie Gdańska z przewodnikiem. Sympatyczni przewodnicy opowiadali nam o
historii miasta i chętnie odpowiedzieli na wszystkie pytania.
Ostatni dzień
spędziliśmy na plaży, gdzie można było się opalać, grać gry lub wykąpać się w
lodowatej wodzie Bałtyku.
Moim zdaniem tydzień nad
polskim morzem był bardzo udany i na pewno każdy będzie mile wspominał ten
czas.
Karolina Bőhm