Dzięki programowi Erasmus+ mieliśmy okazję pojechać do Włoch na osiem dni. Mogliśmy poznać tamtejszą kulturę, zwyczaje, spróbować włoskiej kuchni i nawet zrobić prawdziwą włoską pizzę od podstaw. Udało nam się zwiedzić wiele miast, takich jak Grottammare, w którym byliśmy zakwaterowani, Loreto, Urbino, Ascoli Piceno, Fermo, Cupra Marittima oraz San Benedetto del Tronto, do którego chodziliśmy do szkoły.
Wszystkie wycieczki były świetnie zaplanowane, a naszego wrażenia nie popsuł nawet deszcz. W każdym miasteczku mieliśmy również czas wolny na zakupy lub spacer po mieście.
W hotelu mieliśmy zapewnione typowe włoskie śniadanie oraz przepyszną kolację, która zawsze składała się z makaronu, dania głównego oraz deseru, wszyscy zakochaliśmy się we włoskim deserze panna cotta. Na obiad chodziliśmy do małej klimatycznej restauracji blisko szkoły, w której również poznawaliśmy typowe włoskie dania, takie, jak: pasta, foccacia, owoce morza i oczywiście świeżą pizzę.
Szkoła, do której codziennie chodziliśmy, okazała się być mniej ciekawą częścią wycieczki. Wielu z nas cieszyło się na rozmowy z grupą włoską, jednak Włosi nie byli zbytnio chętni do wymiany zdań. Ich niechęć prawdopodobnie wynikała z ich bardzo niskiego poziomu języka angielskiego. Podczas przedstawiania prezentacji o naszej szkole, kulturze i naszym regionie, włoscy uczniowie rozmawiali między sobą i nie okazywali zainteresowania.
Te niemiłe doświadczenia z włoskiej szkoły wcale nie zmieniły naszego pozytywnego nastawienia do wyjazdu i wszyscy cieszyliśmy się z każdego dnia spędzonego we Włoszech. Taka możliwość zwiedzenia tego pięknego kraju za darmo nie zdarza się często i jesteśmy za nią bardzo wdzięczni.
Dziękujemy programowi Erasmus+ oraz naszym nauczycielkom, które cały czas o nas dbały i organizowały program, za tak wartościowe doświadczenia. Wszystkie wspomnienia z tych dni zostaną z nami na zawsze!
Agata Smiga, 3B
